To w sumie żaden skomplikowany przepis, zwyczajna owsianka gotowana na wybranym napoju roślinnym.

Zwyczajna, prosta, ale jemy ją często. Przynajmniej raz w tygodniu jest u nas na śniadanie wariacja na temat owsianki.
Korzystam z płatków owsianych bezglutenowych, bo chociaż to jest surowiec z natury bezglutenowy, to zanieczyszczenia owsa glutenem są duże. Przy celiakii, absolutnie nie wolno jeść płatków ani mąki owsianej bez certyfikatu.
Nasze podstawowe składniki owsiankowe (na dwie porcje):
- płatki owsiane zwykłe albo górskie bg (8 czubatych łyżek)
- napój (owsiany najczęściej) – 250 ml
- nasiona chia – łyżka
- morwa biała suszona, rodzynki – dowolnie
- owoce jagodowe – garść, najczęściej mrożonych
- kiwi albo banan – 1 sztuka
Wykonanie:
- Płatki owsiane zalewam wrzątkiem do ich górnego poziomu i gotuję, mieszając;
- Dorzucam chia i pozostałe składniki (poza kiwi), podlewam mlekiem aby konsystencja mi odpowiadała (lubimy owsiankę o średniej gęstości, kremową)
- Na koniec dokładam kiwi i inne ulubione dodatki, podlewam jeszcze napojem owsianym w misce.
To taka prosta, podstawowa wersja. Całe gotowanie trwa nie dłużej niż 7 minut, więc na śniadanie przed szkołą jest jak znalazł.
Ja wiem, że wiele dzieci niechętnie patrzy na owsiankę. Niektóre mają nawet odruchy wymiotne. Jednak warto wtedy poeksperymentować z konsystencją i smakiem.
Może owsianka nocna albo budyniowa przekona dziecko? Może kilka dropsów gorzkiej czekolady będzie dobrą zachęta?
Na pewno warto jeść płatki owsiane w diecie bezglutenowej (jeśli tolerujecie owies), bo to jedne z niewielu produktów o naturalnie wysokiej zawartości błonnika. A z błonnikiem na dietach bywają problemy, zwłaszcza, jeśli te diety opierają się o gotowe, kupowane w sklepie produkty.
